czwartek, 10 października 2013

10 rzeczy, które warto wiedzieć o Oxfordzie

1. Odwieczną tradycją w Oxfordzie jest konflikt między studentami a mieszkańcami (Town and Gown). W 1355 w jednej z tawern studenci stwierdzili, że nie smakuje im podawane tam piwo i okazali to wylewając je na twarz właścicielowi. Rozpoczęły się zamieszki - studenci szybko skrzyknęli swoich ziomali, a dzwony z Carfax Tower zaalarmowały mieszkańców z miasta i okolicznych wiosek. Doprowadziło to do trwającej 3 dni bitwy między dwoma skłóconymi stronami, w wyniku której zginęło 90 osób.

2. Oxford zainspirował wiele znanych powieści. Np. Alicja w Krainie Czarów powstała, kiedy autor płynął łodzią wraz z Alice Liddel i jej siostrami przez Port Meadow, malowniczą okolicę miasta w której można pobiegać, karmić kaczki, spacerować lub po prostu posiedzieć. W Oxfordzie mieszkali też autor Opowieści z Narnii i Władcy Pierścieni, spotykali się oni w pubie The Eagle and Child który wciąż istnieje i ma się dobrze

3. Do najdroższej szkoły w okolicy Dragon School, chodzili m.in Emma Watson, Hugh Laurie, Tom Hiddleston i Hugh Dancy

4. Mówiąc o szkołach, prawie każda z nich jest strasznie stara. Np ta, do której uczęszcza moje host child istnieje od 1379 r

5. Tu była kręcona część scen z fimów Harry Potter 6. W Oxfordzie i Cambridge można uprawiać sport, punting, który polega na staniu na płaskiej łodzi i odbijanie się kijem od mułu

7. Grasuje tu Gang, który kradnie rowery ;D

8. Nie ma takiego miejsca jak Oxford University. Składa się on z wielu collegów, które rozrzucone są po całym mieście (są dosłownie wszędzie)

9. Oxford to miejsce akcji powieści fantasy "Northern Lights"

10. University ma swój własny znak interpunkcyjny, Oxford Comma, używany tylko tutaj

Ostatnie 4 miesiące w zdjęciach

Aż wstyd pisać posta prawie 4 miesiące po przyjeździe, ale jakoś nigdy nie mogłam się do tego zmusić;p Podczas tego czasu wiele się działo, poznałam masę ludzi, odbyłam kilka wycieczek - rowerowych i autobusowych, dużo jadłam (przytyłam 10 kg;/) i oczywiście spędzałam czas z dziećmi, udając 'Hairy Monster' i 'Silly Doctors';p Trochę zdjęć:
Cambridge

Notting Hill Carnival w Londynie

Grób Tolkiena, a na nim pełno listów od fanów, pierścieni, figurka smoka, a nawet godło z napisem Polska

Oxford Castle

Londyn

Dorchester-on-Thames


:)

St.Giles Fair, ta atrakcja miała 15 metrów, myślałam że umrę na tym ale było świetnie;D
A moja koleżanka C. wygrała tam ogromnego jeża;D
:)

Kręgle ze znajomymi w centrum rozrywki

Jabłko w polewie czekoladowej z piankami, mmm

Koncert Babyshambles

Co poza tym? Chodzę na kurs językowy, zumbę (na którą poza mną i koleżanką chodzą same kury domowe) i pracuję w Oxfamie jako wolontariuszka;)